Przemoc zaczyna się od słów. #NiePrzesadzam

Kampania społeczna Babbel oraz Centrum Praw Kobiet.

25 listopada to Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy Wobec Kobiet, który został ustanowiony w 1991 roku z inicjatywy Women's Global Leadership Institute w Stanach Zjednoczonych. Według szacunków Narodów Zjednoczonych, przemoc dotyka ⅓ kobiet na świecie. Dlatego celem corocznego wydarzenia jest szerzenie wiedzy na temat skali zjawiska i konsekwencji jakie za sobą niesie.

O kampanii

Organizatorem kampanii #NiePrzesadzam jest firma Babbel, twórca jednej z najpopularniejszych aplikacji do nauki języków obcych, partnerem zaś Centrum Praw Kobiet. Misją Centrum jest przeciwdziałanie wszelkim formom przemocy i dyskryminacji kobiet w życiu prywatnym, publicznym i zawodowym.

Do kampanii zaproszono także znane blogerki i celebrytki, wspierające podobne akcje społeczne, wśród nich Kayah, Red Lipstick Monster, Klaudię Halejcio oraz Joannę Kieryk. Twarzą kampanii oraz główną ambasadorką została polska aktorka, dziennikarka i modelka – Anna Wendzikowska.

Uczestniczki kampanii #NiePrzesadzam zachęcają Polki do dzielenia się swoimi historiami związanymi z przemocą słowną, której doświadczyły. Celem akcji jest zaprezentowanie skali zjawiska i konsekwencji, jakie za sobą niesie. Krzywdzące słowa i zwroty w wielu przypadkach prowadzą do agresji fizycznej, o czym należy głośno mówić.

#NiePrzesadzam i proszę o uwagę

Przemoc bywa kojarzona wyłącznie z agresją fizyczną, a ofiary przemocy z wizerunkami pobitych osób. To jednak uproszczenie, które w żaden sposób nie odzwierciedla skali i różnorodności problemu. Przemoc bowiem przejawia się na wielu płaszczyznach: przemoc słowna, cyberprzemoc, przemoc seksualna i ekonomiczna to tylko niektóre z nich. Jak wynika z badań, prawie co trzecia kobieta w Polsce doświadcza przemocy ze strony mężczyzny, a ta bardzo często zaczyna się na poziomie języka.

#NiePrzesadzam i nie zgadzam się

Szowinistyczne uwagi i wulgarne określenia to tylko niektóre przejawy przemocy słownej wobec kobiet. Nad pewnymi zwrotami często przechodzimy obojętnie, bowiem są tak głęboko zakorzenione w polskim języku i kulturze. Ale im także należy się sprzeciwiać. Męska decyzja, męska ręka, baba za kółkiem czy słaba płeć to przykłady sformułowań, które deprecjonują kobiety, uznając je za gorsze i słabsze. Polskie przysłowia także niosą negatywny przekaz: Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle czy Baba z wozu, koniom lżej - to przecież ulubione (czy wciąż dowcipne?) mądrości ludowe, które przekazuje się z pokolenia na pokolenie.

Przemoc słowna to powszechne zjawisko w Internecie. Inwektywy pod wpisami czy prywatne wiadomości, pełne obraźliwych treści, stały się nieodłącznym elementem sieci, z którymi także należy walczyć. Przygotowany przez profesora Jacka Pyżalskiego raport z 2018 roku nie pozostawia żadnych złudzeń. Większość przebadanych przez niego nastolatków, która wykazywała agresję w sieci, miała problem z agresją także poza nią.

#NiePrzesadzam i ostrzegam

„Do przemocy słownej dochodzi, kiedy w sposób świadomy używamy języka do obrażania, poniżania, nękania lub marginalizowania jednostek lub całych grup” - wyjaśnia Cornelia Lahmann, ekspertka językowa Babbel. Werbalna agresja, jak dodaje, może być przyczyną bądź komponentem przemocy fizycznej, a ta z kolei, co powszechnie wiadomo, może doprowadzić do tragedii. Według niektórych szacunków, ⅓ zabójstw kobiet w Polsce jest efektem przemocy domowej.

#NiePrzesadzam i mówię STOP

Efekty przemocy słownej nie są widoczne gołym okiem, przez co bywają bagatelizowane. W rezultacie kobiety, które się jej sprzeciwiają, często nie są traktowane poważnie. Werbalna agresja pozostawia jednak niewidoczne rany, które towarzyszą kobietom przez lata. Zaniżona samoocena, brak akceptacji wobec własnego ciała, przewlekły stres, stany lękowe, a nawet depresja to powszechne skutki przemocy słownej wśród jej ofiar.

Dlatego należy stanowczo sprzeciwić się przemocy już na poziomie słów. Jeśli możesz, wyraź swój sprzeciw wobec szowinistycznych komentarzy, obraźliwych uwag, a nawet zakorzenionych w języku polskim powiedzeń i przysłów, które przedstawiają kobiety w złym świetle. Wystarczy, że powiesz STOP.

#NiePrzesadzam i reaguję

Jeśli jesteś ofiarą słownej przemocy lub znasz osobę, która taką formą przemocy została dotknięta, nie zwlekaj i skontaktuj się z Centrum Praw Kobiet. Eksperci Fundacji pomogą Ci w podjęciu kolejnych kroków. Pamiętaj, że werbalna agresja może mieć fatalne skutki. Dlatego musisz reagować.

Telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet: 600 070 717
Nie możesz zadzwonić, napisz e-mail:
pomoc@cpk.org,pl
porady.prawne@cpk.org.pl
porady.psychologiczne@cpk.org.pl

Centrum Praw Kobiet poza doradztwem prawnym, oferuje kobietom pomoc psychologiczną, socjalną i zawodową, a wyjątkowych sytuacjach także schronienie. Ponadto CPK prowadzi liczne grupy wsparcia oraz telefon zaufania.

Zacznij naukę języków z Babbel

Zapraszamy do lektury Magazynu Babbel.

Język, który łączy, nie dzieli

Eksperci Babbel opowiadają o znaczeniu różnorodności i równości w kursach językowych.

Dowiedz się więcej

Słowa i zwroty ostatniej dekady

XXI w. obfituje w szereg nowych zjawisk społecznych i ekonomicznych, które mają swoje odzwierciedlenie także w języku.

Dowiedz się więcej

Na czym polega inkluzja w języku?

Język swoim zasięgiem powinien obejmować wszystkie jednostki i grupy. Nawet te, które dotąd były przezeń wykluczone.

Dowiedz się więcej

Słowo od ambasadorki akcji #NiePrzesadzam

Anna Wendzikowska, która została ambasadorką akcji #NiePrzesadzam

Anna Wendzikowska, która została ambasadorką akcji #NiePrzesadzam, uważa, że należy reagować za każdym razem, kiedy padamy ofiarą przemocy słownej. Jej postawa to wyraz sprzeciwu wobec języka, obok którego wielokrotnie przechodzimy zupełnie obojętnie.
„Przemoc zaczyna się od słów. Nie pozwól na to. Reaguj!".