To, w jakim tempie jesteśmy w stanie opanować język obcy, zależy od wielu czynników. Wśród nich bardzo duże znaczenie ma motywacja, która nam towarzyszy, a także metoda nauki, na którą się decydujemy. Jeśli ta pierwsza występuje wyłącznie na początku, a ta druga nie jest spersonalizowana, nasze starania mogą spełznąć na niczym. A czy trzeba mieć talent do języków? Otóż nie, nie trzeba. Choć naturalnie wśród nas są osoby, którym z łatwością przychodzi zapamiętywanie słówek czy opanowywanie skomplikowanych reguł gramatycznych, podobnie jak osoby, którym bez problemu przychodzi nauka całek, pochodnych i różniczek. Naukowcy na całym świecie póki co bezskutecznie próbują znaleźć różnice pomiędzy mózgiem poliglotów a osób, które mówią wyłącznie w jednym języku; w rezultacie, przynajmniej z punktu widzenia anatomii wszyscy mamy identyczne szanse.
To dlaczego wielu osobom angielski „wchodzi” w mgnieniu oka, a niemiecki bywa zmorą nie do opanowania? Dlaczego podstawy hiszpańskiego dla niektórych nie stanowią większego problemu, ale turecki, chiński czy ukraiński już od samego początku wydają się niezwykle ciężkie? Poniżej przedstawiamy najłatwiejsze i najtrudniejsze języki dla Polaków, a także ich cechy charakterystyczne, które przynajmniej w pewnym stopniu stanowią odpowiedź na powyższe pytania.
Najłatwiejsze języki dla osób mówiących po polsku
Języki słowiańskie używające alfabetu łacińskiego, np. słowacki i czeski
Języki słowiańskie oparte na alfabecie łacińskim, tak jak polski, nie powinny sprawić nam większego problemu w trakcie nauki. Choć to nieprawda, że możemy rozmawiać z Czechami czy Słowakami w swoich językach i wciąż się rozumieć. Według badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Preszowskim, w zależności od stopnia trudności, Słowacy byli w stanie odgadnąć znaczenie tylko co któregoś wyrazu w języku polskim (od 25 do 40%). Z pewnością jednym z pierwszych zadań w trakcie nauki języków słowiańskich będzie opanowanie znaków diakrytycznych, które w nich występują. Słowacki alfabet ma aż 46 liter, z których 18 nie występuje w polskim. Z kolei czeski ma 42 litery, z czego 14 posiada znaki diakrytyczne nieobecne w polskim alfabecie.
Na koniec warto dodać, że w słowackim czy czeskim występuje sporo tzw. fałszywych przyjaciół, czyli słów i zwrotów, które choć brzmią podobnie, mają zupełnie inne znaczenie niż w polskim.
Język angielski
Dlaczego angielski znalazł się na tej liście, skoro nie należy do języków słowiańskich? Odpowiedź nie powinna nikogo zaskoczyć. Otóż jest obecny niemal wszędzie. Telewizyjne filmy i seriale, radiowe hity, banery reklamowe czy etykiety na produktach – wszystkie zawierają angielski. Ponadto jego naukę zaczynamy już na etapie przedszkolnym, dlatego uznajemy go za stosunkowo łatwy w porównaniu z kolejnym językiem, który zostaje wprowadzony dopiero od VII klasy szkoły podstawowej.
Angielski jest na tyle powszechny, że dochodzi do mariażu z polskim, w wyniku którego mamy do czynienia z tzw. ponglish. To angielskie zwroty i wyrazy, które spolszczamy, adaptując ich pisownię czy dodając polskie końcówki. Przykładów w mowie potocznej jest naprawdę wiele, spośród których bodaj najpopularniejsze to „googlować”, „lajkować” oraz „hejtować”. Zdarza się także, że bez żadnych zmian wplatamy angielskie słowa do naszych wypowiedzi. Wówczas mówimy, że jesteśmy „confused”, kiedy jesteśmy zmieszani, albo coś wywołuje w nas „cringe”, czyli zażenowanie.
Pozostałe języki słowiańskie
Język polski ma także wiele wspólnego z językami słowiańskimi, które opierają się na cyrylicy. W artykule na temat analogii pomiędzy polskim a ukraińskim przytaczamy między innymi podobieństwa w ramach leksyki i gramatyki. Problemem, który może pojawić się w trakcie nauki rosyjskiego czy ukraińskiego, jest rodzaj pisma służący do ich zapisu, czyli cyrylica, o której wspomnieliśmy już na początku tego paragrafu.
Ale rosyjski, podobnie jak polski, posiada tylko trzy czasy (przyszły, teraźniejszy i przeszły), trzy tryby (oznajmujący, rozkazujący i przypuszczający), a także trzy rodzaje rzeczowników w liczbie pojedynczej (męski, żeński i nijaki) i brak rodzaju w liczbie mnogiej. Dlatego jego nauka może okazać się łatwiejsza niż myślisz.
Najtrudniejsze języki dla osób mówiących po polsku
Język niemiecki
Język niemiecki dla wielu osób bywa „nie do nauczenia”, bo nie jest melodyjny jak angielski, wymaga od nas znajomości rodzajników der, die, das (i ich odmiany!), a w niektórych zdaniach umieszcza czasownik na samym końcu. Obiegowe opinie na jego temat, a także liczne reguły gramatyczne, które należy zapamiętać, zniechęcają niektórych już na samym początku.
Prawda jest jednak taka, że niemiecki i angielski mają sporo wspólnego. Jeśli ten drugi mamy już opanowany, z łatwością odkryjemy znaczenie wielu niemieckich słów i zwrotów, a także zastosowanie niektórych reguł gramatycznych. Wystarczy zapoznać się z czasem Present Perfect w angielskim i Perfekt w niemieckim, by od razu dostrzec pewne paralele.
Opanowanie niemieckiej wymowy także nie jest ciężkie. Problemem może okazać się wyłącznie akcent wyrazowy, który zazwyczaj pada na pierwszą sylabę (w odróżnieniu od polskiego, w którym pada na przedostatnią sylabę).
Języki używające innego alfabetu
Omawiając najłatwiejsze i najtrudniejsze języki, nie sposób pominąć języków, które korzystają z zupełnie innego alfabetu. Wśród nich znajdziemy między innymi mandaryński (alfabet Hanzi), arabski (alfabet arabski), grecki (alfabet grecki) czy gruziński (który posiada aż 3 różne systemy pisma: asomtawruli, nuschuri oraz mchedruli).
Język używające innego szyku zdania
W języku polskim, podobnie jak angielskim, niemieckim czy hiszpańskim, korzystamy z szyku wyrazów w zdaniu podmiot + orzeczenie + dopełnienie. Jednak są języki, które opierają się na innej kolejności. Między innymi japoński, koreański czy turecki wymagają stosowania kolejno podmiotu, dopełnienia i orzeczenia w trakcie budowania zdań. W połączeniu z alfabetem innym niż łaciński, mogą stanowić nie lada wyzwanie dla użytkowników języka polskiego.
Często googlujemy, jakie są najłatwiejsze i najtrudniejsze języki, których moglibyśmy się uczyć. Nawet jeśli zdecydujemy się na jeden z tych ostatnich, należy pamiętać, że nauka języka to proces, który trwa tygodniami, miesiącami, a nawet latami. I to proces, który mimo wszystko powinien sprawiać nam choć odrobinę przyjemności.