Język niemiecki często przedstawia się jako skomplikowany, zwłaszcza w porównaniu z angielskim. Za tę (niesłusznie) złą reputację odpowiedzialne są między innymi niemieckie rodzajniki, których nie znajdziemy w takiej formie ani w angielskim, ani w językach słowiańskich. W języku polskim każde słowo ma przypisany rodzaj gramatyczny, zaś w niemieckim to właśnie rodzajniki informują o tym, czy dany rzeczownik jest rodzaju męskiego, żeńskiego lub nijakiego.
Intuicja zawodzi
Wszystko byłoby dobrze, gdyby rodzaje w języku polskim pokrywały się z niemieckimi. Niestety, często jest inaczej. Zdanie się na intuicję przy wyborze rodzajnika może okazać się zawodne.
Przekonałam się o tym niedawno sama, używając intuicyjnie słowa der Picknick (automatycznie wzorując się na rodzaju męskim tego słowa w języku polskim), podczas gdy prawidłowo jest: das Picknick. Podobnych przypadków jest oczywiście dużo więcej.
Jeżeli więc zapamiętanie rodzajników sprawia Ci trudności i zastanawiasz się, dlaczego „mleko“ po niemiecku jest rodzaju żeńskiego – die Milch –, a „koń“, czyli das Pferd ma rodzaj nijaki, to wiedz, że podobne problemy ma bardzo wiele osób na całym świecie. Na rodzajniki zżymał się już w XIX wieku amerykański pisarz Mark Twain. W swojej książce „Die schreckliche deutsche Sprache“ (czyli „Ten straszny język niemiecki“ – ale książka ta nie doczekała się polskiego wydania) krytykował on swoistą nielogiczność w doborze rodzajników. „Przez jakieś niedopatrzenie wynalazcy stało się rzeczywiście tak, że kobieta (Frau) jest rodzaju żeńskiego, za to kobieta zamężna (das Eheweib) już nie – co jest godne pożałowania“ – pisał Twain (cytat w tłumaczeniu autorki artykułu).
Negatywnymi odczuciami Marka Twaina na temat niemieckiej gramatyki nie radziłabym się jednak zbytnio sugerować. Wystarczy dodać, że autor „Przygód Tomka Sawyera“ nie pałał, delikatnie mówiąc, wielką miłością do języka Goethego czy Schillera. Podobno kiedyś powiedział, że „po to istnieje wieczność, żeby dać niektórym szansę nauczenia się niemieckiego“ (cytat za M. Twain „Aforyzmy i sarkazmy“, Wydawnictwo Prószyński i S-ka 1999). Gwarantuję, że z kursami Babbel nauka niemieckiego zajmie Ci mniej czasu.
Niemieckie rodzajniki – reguły, które warto zapamiętać
Czy istnieją więc zasady, według których można nauczyć się rodzajników? Tak. Jest ich wprawdzie dość sporo i zawierają wiele wyjątków, ale poznanie ich pomaga sprawniej poruszać się w tej niełatwej do opanowania materii.
Rodzajnik der, właściwy dla rodzaju męskiego, mają więc:
- rzeczowniki oznaczające nazwy dni tygodnia, miesięcy, pór roku, pór dnia, stron świata (der Montag – poniedziałek, der Mai – maj, der Nachmittag – popołudnie, der Osten – Wschód). Ale uwaga, „noc“ jest rodzaju żeńskiego – die Nacht.
- rzeczowniki oznaczające nazwy osobników męskich – nazwy ludzi i zawodów wykonywanych przez mężczyzn (der Mann – mężczyzna, der Onkel – wujek, der Arzt – lekarz, der Lehrer – nauczyciel).
- rzeczowniki tworzone od czasownika, ale bez końcówki (der Wurf – rzut, der Schlaf – sen)
- rzeczowniki zakończone na: –ig, -ing, -ling, -er, -or (Essig – ocet, Fasching – karnawał, Schützling – podopieczny, Meister – mistrz, Motor – silnik). Uwaga, wyjątek: wyraz Labor (laboratorium) jest rodzaju nijakiego, dlatego ma rodzajnik das
- rzeczowniki zakończone na -smus (Optimismus – optymizm, Rassismus – rasizm)
- nazwy samochodów: der Opel, der BMW, der Volkswagen
Rodzajnik die, właściwy dla rodzaju żeńskiego, mają:
- rzeczowniki nazywające istoty żeńskie (die Frau – kobieta, die Schwester – siostra, die Mutter – matka). Uwaga na wyjątki: das Mädchen – dziewczyna, das Weib – baba, das Fräulein – panna, panienka)
- rzeczowniki nazywające nazwy zawodów wykonywanych przez kobiety (die Lehrerin – nauczycielka, die Kosmetikerin – kosmetyczka)
- rzeczowniki nazywające większość kwiatów, owoców i drzew (die Rose – róża, die Pflaume – śliwka, die Eiche – dąb). Wyjątki to m.in.: der Ahorn – klon, das Maiglöckchen – niezapominajka, der Apfel – jabłko)
- rzeczowniki nazywające większość rzek: die Oder – Odra, die Weichsel – Wisła, die Spree – Szprewa. Wyjątki: der Rhein – Ren, der Main – Men, der Neckar – Neckar, der Nil – Nil)
- większość rzeczowników dwusylabowych zakończonych na –e: die Glocke – dzwon, die Kirche – kościół, die Lampe – lampa, die Jacke – kurtka). Wyjątki to np. der Käse – ser, der Hase – zając
- rzeczowniki pochodzenia obcego kończące się na: -ie, -ik, -ion, – tät, -anz, -enz, -ur (die Amnesie – amnezja, die Politik – polityka, die Lektion – lekcja, die Identität – tożsamość, die Toleranz – tolerancja, die Existenz – egzystencja, die Prozedur – procedura)
- rzeczowniki zakończone na: -ei, -heit, -keit, -schaft, -ung, -in (die Polizei – policja, die Freiheit – wolność, die Möglichkeit – możliwość, die Übung – ćwiczenie, die Koffein – kofeina). Także tu są wyjątki: der Papagei – papuga, das Allerei – rozmaitości.
Rodzajnik das, właściwy dla rodzaju nijakiego, mają:
- rzeczowniki oznaczające osoby i istoty młode (das Kind – dziecko, das Kalb – cielę)
- rzeczowniki utworzone od bezokoliczników, a więc z końcówką -en: (das Essen – jedzenie, das Rennen – wyścigi, rajd, das Schnarchen – chrapanie)
- rzeczowniki będące zdrobnieniami zakończone na -chen lub -lein (das Kätzchen – kotek, das Büchlein – książeczka)
- rzeczowniki pochodzenia obcego zakończone na -ment lub -um (das Instrument – instrument, das Museum – muzeum)
- większość rzeczowników mających przedrostek ge- i końcówkę -e (das Getreide – zboże, das Gebirge – góry). Wyjątki: der Geschmack – smak, der Gedanke – myśl, zamiar.
- większość nazw metali (das Gold – złoto, das Silber – srebro). Wyjątki to: die Bronze – brąz oraz der Stahl – stal.
Złożenia i homonimy
Język niemiecki kocha złożenia, czyli rzeczowniki złożone z dwóch lub więcej wyrazów. Można dzięki temu bardzo precyzyjnie wyrazić jednym słowem to, do czego np. w języku polskim potrzeba kilku osobnych wyrazów: podróż dookoła świata to – die Weltreise (Welt + Reise).
W takim przypadku o rodzaju całego rzeczownika złożonego decyduje jego ostatni wyraz, np.: das Stadtzentrum – centrum miasta, die Straßenbahn – tramwaj, der Haustürschlüssel (klucz do drzwi od domu).
Zdaję sobie sprawę, że zasad dotyczących używania rodzajników (i wyjątków) jest sporo. Im częściej jednak ich się używa, tym łatwiej je zapamiętać. A o tym dlaczego znajomość rodzajników jest tak ważna nie tylko w kontekście poprawnego posługiwania się gramatyką, można przekonać się również na podstawie homonimów (czyli wyrazów mających taką samą pisownię i brzmienie, ale odmienne znaczenie). W języku niemieckim występuje ich dość dużo, w dodatku mają one odmienny rodzaj gramatyczny.
Jeżeli więc udamy się do lekarza, narzekając na ból szczęki, to koniecznie powiedzmy der Kiefer. Istnieje bowiem także die Kiefer, czyli „sosna“. Z kolei rzeczownik die Leiter oznacza „drabinę“, podczas gdy der Leiterto „kierownik“. Jeszcze bardziej skomplikowana sytuacja wiąże się ze słowem Band: die Bandoznacza „zespół muzyczny“,der Band to „tom książki“, a das Band to „wstążka“. Uwaga też na słowo Tor: das Tor to brama (np. wjazdowa) lub gol w meczu, podczas gdy der Tor oznacza „głupca“.
Ucząc się rodzajników możemy więc uniknąć nie tylko błędów gramatycznych, ale i niezręcznych sytuacji.
Niemieckie rodzajniki to zagadnienie, które wymaga skupienia. Jeśli czujesz, że musisz odpocząć, zanurz się w niemieckiej kulturze, wybierając coś dla siebie: